Fascynacja Dolnym
Śląskiem tym razem zaprowadziła nas do Pszczyny. To nie pomyłka. Dzięki
wygranej w konkursie wiedzy o księżnej Daisy
von Pless, który zorganizowany został podczas I Dolnośląskiego Festiwalu
Tajemnic, dane mi było – jako osobie towarzyszącej – spędzić w
Pszczynie
weekend połączony ze zwiedzaniem pszczyńskiego zamku, zagrody żubrów
oraz lokalnego skansenu.
Górny Śląsk – przynajmniej mnie - rzadko kiedy kojarzy się z zadbanymi starówkami niewielkich miasteczek, parkami czy możliwością obcowania z naturą. Tymczasem Pszczyna pod tym względem zaskakuje.